Zapraszamy do lektury „Dziennika Bydgoszczy”

Drukuj

 Ukazał się 9 numer „Dziennika Bydgoszczy”  wydawanego przez Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy. Lektura wartościowa i godna polecenia.
Oczywiście, dominuje problematyka bydgoska. Zapowiadamy VII Koncerty Maryjne z Różą, które planowane są w dniach 3-31 maja br. w bydgoskiej katedrze a także kościołach mariackich naszego regionu. Liczba wykonawców będzie znacznie większa niż w  minionych latach. Zgłoszenia w siedzibie TMMB.
 Piszemy o   staraniach dotyczących  utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. Swoimi spostrzeżeniami dzieli się poseł Tomasz Latos wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia.  Duże zainteresowanie  wzbudził pomysł p. Waldemara Pasińskiego, by w naszym mieście  powstała Panorama bitwy pod Monte Cassino.  Bydgoski malarz Roman Puchowski, twórca m.in. Panoramy bitwy polsko-krzyżackiej pod Koronowem w 1410 roku. Artysta jest zdania, że   Panorama bitwy pod Monte Cassino  to konieczny hołd wdzięczności tym mieszkańcom Bydgoszczy i regionu, którzy polegli na dalekiej włoskiej ziemi. Chętnie zamieścimy inne głosy w tej sprawie.  Kontynuujemy też temat ratowania  dawnego kina „Pomorzanin” przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy. Kiedy zdawało się, że wszelka nadzieja umarła, p. Adam Gudell, prezes Zarządu  Moderator Inwestycje Sp. z o.o. chce przywrócić  dawny blask  tego kulturotwórczego miejsca  wrośniętego w tradycję Bydgoszczy.

   W fotoreportażu z uroczystości w ratuszu piszemy o 50-leciu „Kalendarza Bydgoskiego”. Nieprzypadkowo tytuł nosi nazwę „Kalendarz Bydgoski”- życie miasta”. Wszak to tom  poświęcony od lat, tradycji i współczesności naszego miasta. To nieocenione źródło wiedzy.

 Z kronikarskiego obowiązku   relacjonujemy  ważne wydarzenia bydgoskie, jak np.  noworoczne spotkanie opłatkowe TMMB w sali sesyjnej ratusza. Była to okazja do rozmowy o kujawskiej tożsamości  miasta  pod kierunkiem prof. Janusza Kutty i prof. Alberta Kotowskiego, podziękowania dla zasłużonych,  przyjęcie nowych członków w tym Rafała Bruskiego  prezydenta Bydgoszczy, co odnotowujemy z dumą.  Włodarz miasta   funkcje  zawodowe połączył ze społecznikowską pasją.
       Tekst i zdjęcia ilustrują pamięć  97 rocznicy powrotu Bydgoszczy do Macierzy.  Jak co roku, pod pomnikiem Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. Seminaryjnej  ks. prałat  dr Bronisław Kaczmarek  poprowadził modlitwę  dziękczynną, w której uczestniczyli bydgoszczanie, w  tym przedstawiciele  Związku Oficerów Rezerwy im. Marszałka J. Piłudskiego, ZO Związku Inwalidów Wojennych RP i innych.
  Piszemy o licznych kontaktach Bydgoszczy z  zagranicą.  Nie wszyscy zapewne wiedzą, że w ślad za  nadaniem imienia Rudolfa Modrzejewskiego  Mostowi Fordońskiemu, także w Nowym Orleanie (USA)   odsłonięto tablicę pamięci tego wybitnego Polaka. Na tablicy znajdują się  symbole Firmy Gotowski Budowncitwo Komunikacyjne i Przemysłowe Sp. z o.o.  oraz Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy. Drukujemy artykuł  z gazety w Chicago o niezwykłej uroczystości  odsłonięcia tablicy. Sporo uwagi poświęcamy kontaktom Bydgoszczy z Polakami na Litwie, w tym o mundurkach harcerskich podarowanych przez  polskich oficerów rezerwy  tamtejszej młodzież, o niezwykłej pasji  wspierania rodaków na Litwie przez  nauczycielkę historii  Ewę Jędrzejczak-Taranek. Jak w poprzednich numerach „Dziennika Bydgoszczy” tak i tym razem  podejmujemy  tematykę historyczną, zwłaszcza   lat wojny i okupacji w 1939 roku. Tym razem są to unikatowe dokumenty o nalocie niemieckich samolotów na lotnisko i dworze kolejowy w dniach 1 i 2 września 1939 r.
 „Dziennik Bydgoszczy” przynosi  fotoreportaże z działalności nadzwyczaj aktywnego  Żnińskiego Towarzystwa Kultury pod wodzą Stefana Czarneckiego jak też  40-lecia Towarzystwa Miłośników Ziemi Koronowskiej, które łączy  życzliwa współpraca z Bydgoszczą.  Piszemy  wspomnienie pośmiertne o Anatolu Janie Omelaniuku, wielkim przyjacielu Bydgoszczy, dzięki któremu w naszym mieście odbył się m. in. 10 Kongres  Ruchu Stowarzyszeń Regionalnych RP.
Całość ozdobiona została pięknymi karykaturami Lesława Kuczerskiego i fraszkami  o  wybitnych bydgoszczanach pióra red. Zdzisława Prussa. Naprawdę warto poczytać.